www.nylony.fora.pl

alexis

Ja problem podwiewania chłodem rozwiązałam na dwa sposoby.
1. Kiedy jest chłodno zakładam dodatkowo reformy z jedwabiu wiskozowego produkowane przez firmę Mewa. Są bardzo miłe w noszeniu i śliskie. Przy tym ochraniają całą część uda. Kosztują około 20 zł, a w dodatku są prześwitujące i nie psują ogólnego widoku pończoch i podwiązek. A w biurze można je zdjąć.
2. Kiedy jest zimniej, a muszę założyć pończochy - używam majtek z podwiązkami (girdle). Wyglądają całkiem dobrze i nawet podobają się.
W obu przypadkach noszę również długą halkę, co powoduje, że dostęp chłodu pod spódniczkę jest znacznie ograniczony.

zorbika

Reformy Mewa (spełniają rolę półhalki) są w chłodne dni OK. Gdyby jeszcze nitki się nie wypruwały tak szybko. Tworzywo jest przyjemne w dotyku (i co najważniejsze nie bawełna) - jedwab wiskozowy. Gdyby wprowadzić bardziej współczesne wzornictwo i fajne produkty by były (halki, koszuli, figi).

PinUpGirl

Rozejrzę się za tą mewą. Ja sobie radzę z mrozami kupując grube, kryjące pończochy a do tego halki, halki i jeszcze raz halki.

alexis

Czy reformy Mewa są ładne? Można sprowadzić to do wyłącznie koloru oraz jakości materiału, bo ich wzornictwo bez koronek i ozdób jest siermiężne ale ponieważ są przeświecające, przez to efekt finalny pończochy pas i kształt bioder bardzo dobrze się uzupełnia. Dodatkowo śliskość jedwabiu wiskozowego jest bardzo przyjemna w kontakcie z ciałem.

sztrumfuncia

Co nosić w zimne dni do pończoch i paska?Moja odpowoedż jest paradoksalna - spodnie!Przecież nie muszą one być do kostek.Choć i to mi się zdarza.Najlepsze to te tuż przed lub tuż za kolano.Do tych pierwszych lubię zakładać kozaczki do kolan.I wszystko jest OK.Nóżki wyeksponowane a tyłeczek nie marznie.Trzeba tylko zwracać uwagę by nogawki na udach nie był zbyt obcisłe(podwiązki)i można używać nawet jeansy.
strumfuncia

PinUpGirl

zAgatka - można nosić do rajstop, dlaczego by nie do pończoch? Ja ten sezon przechodziłam głównie w pończochach z mikrofibry (jedyne, co mi się udało dostać w sklepie z cieplejszych pończoch do pasa), w przyszłym roku chciałabym spróbować pończoch bawełnianych lub wełnianych.

zAgatka

Pomysł halki bardzo mi się podoba - muszę się rozejrzeć za jakimiś Smile

Karen

Polecam angielskie halki Charnos. Poza tym świetne są halki włoskie i amerykańskie - ale trzeba się ich naszukać. Halki nie są niestety tanie, głównie ze względu na materiał - atłas poliamidowy lub jedwab naturalny i koronki. Zastanawiam się nad tą jedwabną halką ze sklepu nylony.pl. Ktoś może ją już nabył?

Zaletą halek Mewa jest niewątpliwe materiał, z którego są uszyte oraz niska cena. Wadą - wzornictwo babcine i ich długość. Ja musiałam je skracać bo zazwyczaj sięgają do połowy łydki (pewnie z myślą o babciach:) Rozmiary są wg mnie nieco zawyżone - 38 to właściwie 40, a 36 nie występuje.

A reformy Mewa mogą nosić również ... panowie. Wyglądają jak dopasowane bokserki, do tego przyjemnie gładkie i przeźroczyste. Efekt bardzo sympatyczny Smile

Odnośnie zimy - też można nosić pończochy nylonowe w połączeniu z kozakami i nieco grubszymi spódnicami. Oczywiście halka jak najbardziej wskazana. Jak się założy do tego długi płaszcz to nie ma mowy o zmarznięciu. Spodni unikam - nie są wg mnie atrybutem kobiecości. Jak już muszę je założyć to tylko eleganckie w komplecie z żakietem lub sportowe do prac domowych.

paullaska

Ze względu na cenę też noszę reformy(zimą) i figi(o jeden rozmiar większe-bo na pas a nigdy pod) firmy Mewa, z jedwabiu wiskozowego. Mam wszystkie kolory, urozmaicam sobie i kochasiowi współ(lne)życie codzienne. Spodnie noszę tylko poza domem, i tylko, gdy jest bardzo mroźno. Spodnie naprawdę nie są atrybutem kobiecości. niestety nie udało nam się trendu odchodzenia od wygladu kobiecego zahamować ale trzeba stale to podkreśać i kobiecość w ten sposób podkreślać.

Bawetta

Skoro mamy zimę, a ja właśnie wróciłam z alpejskiego narciarstwa, mogę się wypowiedzieć. Otóż zimą długa wełniana spódnica jest ZNACZNIE cieplejsza od wszelakich spodni. A jak się włoży do tego (pół)halkę, to pończochy mogą być dowolnie cienkie i będzie nam ciepło. O ile założymy ciepłe buty, oczywiście...

misstransept

Zgodzę się w 100% z powyższym. Wczoraj cały mroźny dzień przechodziłam w długiej wełnianej spódnicy pod którą miałam cieniutkie pończochy i pas typu OBG i nic mi nie zmarzło. W standardowych dżinsach natomiast na pewno przemarzłyby mi co najmniej kolana.

Bawetta

misstransept

Ja halkę noszę już w ekstremalnych przypadkach, ale faktycznie w takim zestawie z halką mróz nie straszny.

Aga761979

Obecnie tu gdzie teraz mieszkam nie ma ostrych zim ale jeszcze w PL w większe mrozy zakładałam po prostu cienkie rajstopy a na nie pończochy, szeroki pas, wełniana spódniczka i wysokie kozaczki. Nawet przy ostrych mrozach jakie były np w 2009-10r nie zmarzły mi nawet kolana.

Bawetta

Rajstopy pod pończochy:?: To nie może być wygodne. Ale każdy robi jak mu pasuje. Smile