www.nylony.fora.pl

pszczolka2004

Mężczyzn naprawdę pociągają pasy? Może jest coś co przyciąga wwzrrok bardziej?

Quark

Co się tyczy lubienia pasów przez mężczyzn - to trudno tu generalizować. Są tacy, którym się to niezmiernie podoba, są też tacy, których to denerwuje, natomiast moim zdaniem 90% w ogóle tego nie zauważa (tak samo jak większość niestety nie zauważy FF'ów na nogach kobiet)

PinUpGirl

"Co się tyczy lubienia pasów przez mężczyzn - to trudno tu generalizować. Są tacy, którym się to niezmiernie podoba, są też tacy, których to denerwuje, natomiast moim zdaniem 90% w ogóle tego nie zauważa (tak samo jak większość niestety nie zauważy FF'ów na nogach kobiet)"

W sumie się zgadzam. Generalnie denerwuje mnie "mężczyźni lubią...", "każdy facet uważa, że...". Mężczyźni nie są jakimiś zaprogramowanymi, ograniczonymi istotami, każdy ma swój gust i tyle.

basia

PinUpGirl dobrze piszesz

Quark

Z tym brakiem zaprogramowania to nie zgodziłbym się do końca. Bo jak pokazuje doświadczenie Basi, wiele (większość?) kobiet i mężczyzn ma tak mocno wkodowane rajty, że nawet nie pomyśli o pończochach (pytając np. co koleżanka ma na nogach...)

basia

Nie da się ukryć że większość kobiet jednak preferuje rajstopy nawet z fakturą czy jak ktoś woli z motywem. A mniejsza część kobiet preferuje pończochy ale zazwyczaj zwykłe samonośne.

Jak rozmawiam z koleżankami to większość z nich mówi że nie wygodne są pończochy, że boje się że mi spadną. Mówię załóż odpowiednio dobrany pas to będziesz mieć komfort, nie bo pas uciska, gniecie a poza tym odbija się pod spódnicą czy sukienką.

I to jest taka rozmowa. A jak już wspomnę o nylonach to od razu gdzie mi do nylonów to jest nie osiągalne dla mnie, drogie, dobre dla młodych, eleganckich, zgrabnych kobiet a nie dla nas. Przyznam się że mam 40 lat i od przeszło 10 lat gustuje tylko i wyłącznie w nylonach i nie wyobrażam sobie codziennych wyjść do pracy czy też odświętnych wyjść bez założenia nylonów czy to RHT czy FF i pasa.

To jest część mnie a tym samym pokazuje przede wszystkim kobiecość i elegancje.

PinUpGirl

Nie wiem, czy ja na jakimś innym świecie żyje, ale wydaje mi się, że pończochy to coś całkowicie normalnego. Przykład Basi, jeśli dobrze rozumiem, też świadczy o tym, że ludzie zauważają takie rzeczy.

basia

Owszem ludzie zauważają pończochy u innych ale się ich obawiają. My wiemy że nie ma czego się obawiać że dobrze dopasowany pas + nylony = wygoda i elegancja.

A inne traktują nylony jak zło. Boje się, nie chcę, spadną itp. wymówki. Zauważyć zauważą ale przekonać się do tego już nie przekonają się.

girdles

ja również nie wyobrażam sobie życia bez nylonów Smile

Bawetta

basia

Bawetta skąd ja to znam takie stwierdzenia. Moje Kochane. Nie raz słyszałam w sklepie jak stała paleta z towarem z ostrymi krawędziami to nawet dziewczyna k/30 co wykładała/metkowała towar mówiła mi

Bawetta

Basiu - bo pończochy są niemoralne i nie do pomyślenia według większości naszego społeczeństwa.

Wracając zaś do głównego wątku, mam wrażenie, że pas do pończoch doceniają mężczyźni z klasą. Tacy, którzy celebrują seks i kobiety, ale również doceniają piękną muzykę, sztukę i wysoką jakość wszystkich aspektów życia.

Niestety, znam też takich, którym naprawdę wszystko jedno, co kobieta ma na sobie, byle to się dało jak najszybciej zdjąć. Ale tym panom głęboko współczujemy. Very Happy

basia

Fakt pończochy są spostrzegane przez nie które osoby (tyczy się to zarówno pań ja i mężczyzn) że to jest ubiór ekstrawagancki, odważny itp.

Pończochy są doceniane, ale tak jak piszesz Bawetta że osoby z klasą. Gustem, seksapilem. Koneserki i koneserów eleganckich ubiorów.

Prócz melomanów muzyki, sztuki dodam że jeszcze doceniane są przez kobiety pracujące w administracji, finansach i sekretarki.

Bawetta

Basiu, muzykę podałam jako przykład.
Księgowa z klasą jest osobą znacznie ciekawszą od księgowej bez klasy. Fizyk z klasą też. Wink

Klasę mogą mieć osoby z różnych zawodów i o różnej zamożności, choć trzeba przyznać, że łatwiej ją "realizować" jak się nie cierpi na braki finansowe.

Swoją drogą - kłaniam się w pas. Dla mnie wypełnienie PIT'a to już pewne wyzwanie, choć matematykę na tym poziomie mam nieomal w pamięci. Smile

basia

Bawetta zapewniam Cię że PIT to jest nic, proste, szybkie działanie Smile

.

Odnośnie klasy to owszem już nie raz otrzymałam komplement także od panów na szkoleniu czy służbowym wyjeździe że mam klasę, szyk i elegancję. A kobiety stwierdziły że dobór kolorystyczny mam perfekcyjny.